Pół roku
Minęło już pół roku od przybycia na wyspę. Czy to dużo? Czas minął bardzo szybko. Można by powiedzieć, że nie
Zostaliśmy sami
Tydzień temu, ostatni raz w tym sezonie, na stację przypłynęła Noosfera. Przywiozła trochę jedzenia i innych sprzętów oraz zabrała śmieci
Uchatki
Niektórzy twierdzą, że są przepiękne i miłe. Moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie. Uchatki są dość agresywne i śmierdzą kocim moczem.
Pingwiny
Pingwiny to chyba najbardziej kojarzone z Antarktyką zwierzęta. Na wyspie Króla Jerzego występują trzy gatunki: adeli, białobrewe i maskowe. Te
Kubuś Puchatek i wietrzny dzień
Z pogodą na Wyspie Króla Jerzego jest tak, że temperatury nie są zbyt ekstremalne, za to wiatry jak najbardziej. Nie
Czy naprawdę jest tak daleko?
Na tak postawione pytanie można odpowiedzieć tylko w jeden sposób: tak. Z Polski wylecieliśmy 13 listopada a na miejsce dotarliśmy
Słonie
Mogło by się wydawać, że Antarktyka jest terenem martwym i pozbawionym życia. Nic bardziej mylnego. Różnorodność organizmów jest tu zaskakująco
Już tuż tuż
Do stacji dopłynęliśmy późnym popołudniem, 5 grudnia. Wyspa Króla Jerzego powitała nas przepiękną, słoneczną pogodą. Początkowo nic nie zapowiadało takiego
Góry lodowe
Niby środek oceanu a góry są 🙂. Co prawda lodowe i nie można po nich chodzić, ale jednak są. Pojawienie
Pływający dom
Dzięki uprzejmości załogi mogliśmy nieco pozwiedzać. Noosfera, bo tak nazywa się statek, którym płynę, ma prawie 100 m długości i 19 m