Ostatnio udało mi się dotrzeć na wyspę pingwina i wejść na szczyt znajdującego się tam wulkanu. Właściwie to wyspa jest w całości wulkanem. Wielka stożkowa góra kryje w sobie krater. Nie taki zwykły, bo w środku jest niespodzianka. Mniejszy krater. Na samej wyspie znajduje się kilka pingwinisk i jeziorko. Sama wyspa jest chętnie odwiedzana przez turystów.


