Jakiś czas temu pojawiło się u nas niezbyt powszechne zjawisko optyczne zwane halo. Prawdopodobnie było to halo 46 stopni, będące rzadszą jego wersją. Widoczne przez kilka dni z rzędu zaczęło się już nam nawet nudzić. Niestety nie udało mi się uchwycić na zdjęciu całego okręgu. Widać tylko słońce poboczne. Więc musicie mi uwierzyć, że okrąg też był.
