Pływający dom

Dzięki uprzejmości załogi mogliśmy nieco pozwiedzać. Noosfera, bo tak nazywa się statek, którym płynę, ma prawie 100 m długości i 19 m szerokości. Przy dobrej pogodzie porusza się z niezbyt dużą prędkością około 12 węzłów (22 km/h). Śruba jest napędzana silnikiem elektrycznym prądu stałego. Prąd ten wytwarzany jest w czterech generatorach diesla. Są dwa mniejsze i dwa większe. Zależnie od zapotrzebowania może pracować tylko jeden lub kilka. Poza dostarczaniem energii do pędnika prąd jest też podstawą działanie wszystkiego co się na statku znajduje. Od najbardziej oczywistego oświetlenia, poprzez klimatyzację na słodkiej wodzie kończąc. Udało mi się wykonać kilka zdjęć pokazujących poszczególne elementy. Niestety maszynownia, mimo iż wielka i zajmująca praktycznie całą powierzchnie statku, jest bardzo ciasna więc ich wykonanie było dość kłopotliwe. To co wyszło, wraz z krótkim opisem, znajduje się poniżej.

Jedna ze sprężarek do systemu redukcji bujania statku na fali. Jego działanie polega na przelewaniu wody między zbiornikami znajdującymi się w burtach.